Nic nie jest czarno-białe jak to u Allena. Film intryguje, świetnie pokazuje uczucia i pyta czy lepiej ulec pasji czy też nie, na ile jesteśmy w stanie coś zaakceptować… Poza tym świetne zdjęcia, gra aktorska (szczególnie Scarlett i Penelope), muzyka. Polecam.

naprawde warto sie wybrac, film wbrew pozorom nie jest pusty.

Allen przyzwyczaił, że nawet w gorszej formie nie schodzi poniżej pewnego poziomu, jednak niestety ten film wybitnie mu nie wyszedł. Akcja się wlecze i zupełnie nie wciąga, denerwuje drętwy narrator z off-u... Historia poprowadzona w ten sposób, że za bardzo nie wiadomo co miało być głównym tematem. Przed kompletnym fiaskiem ratuje ten obraz rewelacyjna Penelope Cruz, która niestety pojawia się dopiero w połowie:-(

Allen zachwyca, odpręża i rozbawia jak zawsze-genialny:) Film oglądaliśmy z moim mężczyzną po wizycie w barze Tapas na ul. Bożego Ciała na Kazimierzu - polecam oliwki i sangrię przed filmem z Barceloną w tle- poczułam się jak na wakacjach w Hiszpanii:)

Lekki jak piórko a jednocześnie zmusza do refleksji nad wyborami partnerów życiowych,przenosi równocześnie widza w piękne hiszpańskie krajobrazy.Oglądając ten film można wypocząć.Polecam.

po broń-cie-panie-boże-przed-oglądn ięciem-Snie-Kasandry powrót Allena w świetnym stylu. na tle przepięknych zakatków Hiszpanii rozegrał lekką i przyjemną historie o poszukiwaniu miłości i życiowych pragnień. postać Marii Eleny mnie zaczarowała. dobra reżyseria i muzyka. tylko jakoś Sacrlett została przyćmiona i wariatką Cruz, i casanovą Bardem'em, i nawet nowiutka twarzą holywood Rebecca Hall. Zachwycająco świeży.

Jeden z lepszych filmow Allena ostatnich lat. Inteligentny, zabawny, jednoczesnie frywolny i intrygujacy jak Barcelona, w ktorej glownie dzieje sie akcja. Przy czym podejrzewam, ze dodatkowo Oviedo znalazlo sie pewnie tez w filmie dlatego, ze... postawiono Allenowi w tym miescie wlasny pomnik... Javier Bardem swietny i zwlaszcza (objawienie!) Rebecca Hall zasluguja na duze brawa. Scarlett tez. Ale Penelope Cruz, to juz w tym filmie jest chyba poza kwalifikacja. Coz to jest za osobowosc!. Dla tych, ktory znaja dodatkowo hiszpanski warto wsluchac sie w zabawne dialogi miedzy glownymi bohaterami. Tlumaczenie duzo jednak traci. Reasumujac, koniecznie trzeba zobaczyc ten perfekcyjnie wykreowany allenowski swiat - tym razem Barcelony.

Wyszedlem z kina wyjatkowo zadowolony. Lekki, dobrze zrobiony, nieglupi i swietnie zagrany - duzy Woody! Polecam Magdzie.

super film!!!!! kazdy chce po nim pojechac do cataloni!!!!!

doszłam kiedyś do wniosku , że obiektywne opinie filmom wystawiają tylko mężczyzni:) (((i ja;P coż za pycha.))) Oni patrzą i sluchają widząc to co jest , a nie to co chcieliby , żeby było:) nie ubarwiają i de facto potrzebują czegoś bardziej ambitnego oprocz typowej komedii gdzie jest milosc i tyle. Zastanawiam się zatem czemu dzis w kinie byl tylko jeden Pan i to przyciągnięty przez kobietę :)
Hm więc tak.W zasadzie wszytko co ciekawe pokazane zostało w zawiatunie , wszytkie najlepsze fragmenty. A te najlepsze są tam gdzie pojawia się Penelope i nie ma się co dziwić , że dostała oskara za tę rolę. Naprawde pokazała się z jak najlepszej strony i moznaby te sceny odtwarzac w pamieci w nieskonczoność. Bardem tez super . Bez dwoch zdan. Scarlett powinna zgniąc w katastrofie lotniczej jak lecieli tym samolotem i bylby spokoj. Ale jestem stronnicza , bo dla mnie ona jest bez wyrazu.
Co jeszcze? po wyjsciu z kina wydawało mi się , że sie zawdiodłam , że czegos w filmie brak , miałam jakis niedostyt. ale ogolnie na plus

Film jak fiesta, aż szkoda, że się kończy... Opowiedziana z humorem i dystansem, pozornie lekka historia wakacyjnych zauroczeń pokazuje, jak złożone i niejednoznaczne potrafią być relacje i związki uczuciowe. I jak często sami nie wiemy, czego pragniemy naprawdę...

Bardzo dobry, przede wszystkim lekki ale przez to nie mniej ciekawy. Świetna Penelope.

totalny film!!!! najlepszy chyba jaki ogladalam ciagu roku i do tego trzy razy .oby więcej było takich filmów!!!!!

Bardzo fajny, choć dość długo się rozkręca. Johansson troche odstaje przy reszcie obsady. Penelope Cruz bardzo fajna rola, choć uważam, ze oscar należał się dużo bardziej Amy Adams z "Wątpliwości". A Bardem to klasa sama w sobie, ale to akurat żadna nowość xP. Ogólnie film bardziej w klimacie nowych Allenowskich produkcji, moim zdaniem dużo lepszy od Scoop'a i Match Point'a. Warto się przejść, solidne 8/10

Polecam :) ciekawa historia, ciekawe postacie, świetna rola Penelope Cruz..

Polecam :) ciekawa historia, ciekawe postacie, świetna rola Penelope Cruz..