przyjemny..robi wrażenie choć jak wspomnieli przedmówcy fabuła bywa przewidywalna.Ale bardzo polecam,myślę że szczególnie spodoba sie informatykom ;p

Zgadzam sie z przedmówcami. Warto iść na film dla klimatycznej muzyki, doskonale wpasowanej w obraz. Podczas seansu człowiek łapie sie na tym że słucha muzyki która intryguje a nie wtapia sie w tło. Jedna uwaga: przestrzegam przed Cinema City Kazimierz w Krakowie. Obraz 3D przez cały film ZA CIEMNY, problem zgłaszany obsłudze, niestety bez odzewu... Wybierzcie inne kino.

Zgadzam się z przedmówcą. Muzyka do filmu jest wartością samą w sobie - w końcu tło muzyczne przygotował nie byle kto, bo sami panowie z Daft Punk; natomiast skrypt jest taki sobie, dosyć nudny i momentami przewidywalny. Za to efekty super (zwłaszcza "bitwy na dyski" i wyścigi świetlnych motocykli). Za całokształt daję 7/10 (muzyka i efekty ratują wg mnie kiepski scenariusz), film jako taki dobrze się ogląda (miły dla oka i ucha, bo dla mózgu widza to wysiłek żaden).

Muzyka świetna , efekty dobre ale do avatara daleko , fabuła dno :( byłem w imax

Średnio średni :)