Mnie zastanowiło czy Morgan Freeman ma az takie wiry na koncie, czy po prostu nie miał co robić, że zdecydował się na udział w tym filmie.

Film prosty, bez pomysłu, bez polotu, do bólu przewidywalny, sceny poszyte sznurkiem do snopowiązałek. Konkludując: 102 minuty utraconego życia.

Cudowny film,WARTO OBEJRZEĆ !:) Choc fabuła na pierwszy rzut oka wydaje sie smutna i przygnebiajaca to przesłanie jest naprawde POZYTYWNE ! A tytuł wyjątkowo trafny ... smaki miłosci.. jakze rózne, ale jesc trzeba ...

rewelacja, gorąco polecam.

W pelni zgadzam się z Patrykiem. Bardzo fajny film, dosyć lekki. Jedynie do czego możnaby bylo sie przyczepić to, to że niektóre sceny byly malo plynne - krótkie fragmenty polaczone ze soba ze zbyt mala spójnością. Poza tym gorąco polecam!

mi się podobał - bardzo - idę dziś 2 raz :)

Niestety film przeintelektualizowany. Te ciągłe dialogi i niby mądre, niby śmieszne komentarze. Dużo banałów a prawie wcale strzelaniny. I to ma być amerykańskie kino? Chyba nie pójdę na ten film. Z drugiej strony, czy jak zostanę w domu to zrobię coś bardziej pożytecznego? Ach te decyzje.

hmmm film może i nie zapowiada się ciekawie .... sex i sex ale pokazuje jedno ze nie tylko o jedno w życiu chodzi... liczy się ta prawdziwa milość wsparcie drugiej osoby poświęcenie ..... naprawde warto obejrzeć ten film do końca!! a czytając poniektóre komętarze odnosze wrażenie ze pisaly to zwykle dzieciaki!!

Właśnie jestem już po obejrzeniu tego filmu.Żałuję marnowane 17 złotych które mogłam wydać na chleb dla biednych na ulicy oraz 102 min czas w którym mogłam pójść na spacer z moim niewidzialnym psem.FILM TEN JEST TOTALNYM DNEM.KAZDA SCENA JEST BEZNADZIEJNA I PLYTKA.sklejane ze sobą jakieś scenki.sztuczne słowa wszystkich aktorów.NIGDY W ZYCIU NIE WIDZIALAM GORSZEGO FILMU.a koleżanka mnie ostrzegała, idziemy do kina ale to nie może być amerykański film.ODRADZAM wszystkim.DNO DNO DNO.

w sumie fajny mozna obejrzec sa momenty wzruszajace i to naprawde moglo sie zdazyc!!!polecam daje 9/10

niestey zawiodłam sie .o miłosci to tam jest niewiele.pozdr

film wart obejrzenia
Film opowiada o różnych obliczach miłości, o jej poszukiwaniu i odkrywaniu. Pokazuje, że nie jest łatwo kochać oraz, że wola kochania nie wystarczy, jeśli brakuje wzajemności. Historia opowiedziana jest w amerykańskim stylu. Miejscami dość przewidywalna, pary już na drugim spotkaniu wskakują sobie do łóżka, film zawiera kilka śmiesznych scen. Nie mniej ja osobiście zostałem poniesiony przez ten film i wzruszyłem się oglądając tę historię. Film zawiera w sobie dużo ciepła, wzbudza pragnienie miłości szczerej opartej na prawdzie i wzajemności, dającej energie i radość życia. Z powodzeniem polecam go na piątkowy wieczór nie tylko zakochanym parą. W skali od 1 do 6 daje mu 4,5.