repertuary.pl
Film

Ostrożnie, pożądanie

Se jie
Reżyseria: Ang Lee

Repertuar filmu "Ostrożnie, pożądanie" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Ostrożnie, pożądanie" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Ostrożnie, pożądanie
Tytuł oryginalny: Se jie
Czas trwania: 157 min.
Produkcja: Chiny/USA , 2007
Premiera: 18 stycznia 2008
Dystrybutor filmu: Monolith Plus

Reżyseria: Ang Lee
Obsada: Wei Tang, Tony Leung Chiu Wai, Joan Chen, Wang Lee-Hom

Szanghaj, 1942. Trwa japońska okupacja. Pani Mak, piękna i wytworna dama, wchodzi do kawiarni, wykonuje telefon i czeka. Wspomina, od czego wszystko się zaczęło…

W 1938 roku widzimy tę samą kobietę, która jednak nie jest damą z wyższych sfer, lecz nieśmiałą dziewczyną o imieniu Wong Chia Chi. Na pierwszym roku studiów poznaje studenta Kuang Yu Min, założyciela kółka dramatycznego, którego celem jest podtrzymywanie patriotycznego ducha w narodzie. Wong staje się pierwszoplanową aktorką studenckiego teatru i odkrywa, że inspirowanie publiczności jest jej prawdziwym powołaniem. Wkrótce jednak Kuang ujawnia swój tajny plan wykonania wyroku na jednym z najbardziej wpływowych kolaborantów pracujących na rzecz Japończyków, panu Yee. Każdy ze studentów będzie musiał odegrać swoją˛ rolę w inscenizacji. Najważniejsza rola przypada Wong, która wcieli się w postać pani Mak, zdobędzie zaufanie pana Yee zaprzyjaźniając się z jego żoną, a następnie nawiąże z nim romans. Wong ulega całkowitej przemianie w wyrafinowaną damę i wszystko przebiega zgodnie ze scenariuszem, do chwili gdy fatalne zrządzenie losu nie zmusza jej do ucieczki.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2056 razy. | Oceń film

Wasze opinie

mulatto 29. marca 2008, 3:36

Pożądaj ostrożnie.
Lata 40 ubiegłego wieku. W okupowanym przez Japończyków Szanghaju, kiełkującyruch oporu postanawia dokonać zamachu na ważnego urzędnika współpracującego zokupantem marionetkowego rządu. Do tego zadania decydują się wykorzystać"seksapil, broń kobiecą", uosabianą w filmie przez niejaką pannęWong. Misternie pomyślana akcja staje się oczywiście początkiem dusznej gryemocji o nieprzewidywalnym finale.

Lee przypomina, że kino to przede wszystkim, żeby przywołaćtytuł znanej książki, "ciało, gest, ruch". Celebruje ujęcia, skupiasię na spojrzeniach, grze emocji, które rozładowują kompulsywne zbliżeniakochanków. Sceny erotyczne w Ostrożnie, pożądanie stały się przedmiotemkontrowersji, choć po obejrzeniu filmu trudno potraktować to inaczej niż wkategoriach czysto promocyjnych. Akrobatyczny seks jest tu kontrapunktem dlastonowanej narracji całości. Naturalnym rozładowaniem budowanego z chirurgicznąwręcz precyzją napięcia.

w. 28. marca 2008, 23:01

Bardzo, bardzo dobre kino... i zdumiwające sceny kamasutry.

Ktoś 27. marca 2008, 22:05

Prawdopodobnie najlepszy film nieanglojęzyczny ubiegłego roku (bije na głowę nawet "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni"), piękny, subtelny, znakomicie zagrany i wyreżyserowany. Ang Lee nie robi złych filmów. Banalnych, na szczęście, też nie. 10/10

czarodziej 29. lutego 2008, 13:13

Film piękny i poruszający. Wbrew wszystkiemu bardzo spokojny, plastyczny i z piękną muzyką w tle odrealnionych krajobrazów miast chińskich z czasu wojny.

Rea 26. lutego 2008, 18:41

Jeśli ktoś komentuje takie kino słowami"widać było włosy pod pachami"czy "film był długi i nudny" to niech lepiej (bez urazy)pozostanie przy amerykańskich komediach romantycznych...jest to film o poświęceniu do granic upodlenia, o uczuciu, które rodzi się w okolicznościach odartych z romantyzmu uczuciu które zostało przedstawione w sposób niekonwencjonalny...nie ma wielkich uniesień i księżniczek czekających w wieży na swoich księciów na koniach...jest za to pożądanie i namiętność, chwilami przechodząca nawet w brutalność, swoją drogą gratuluje aktorce odwagi...bardzo dobre kino...polecam

Polish-Jewish 11. lutego 2008, 13:16

Ang Lee jest GENIUSZEM! Nienawidzę romansów i melodramatów. Kocham za to niekonwencjonalne filmy o miłości. I Ang Lee robi to po mistrzowsku - od zwykłego uwiedzenia pełnego niedopowiedzianych sytuacji, z zalotnymi spojrzeniami, przez traktowanie zbliżenia seksualnego na zasadzie prostytucji (bo tak wygląda pierwsze zbliżenie bohaterów, w której kochanka jest poniżana i traktowana jak dziwka), następnie przez rodzące się uczucie i coraz większą czułość i bliskość między bohaterami, aż po rozkwit tragicznej miłości.

Lee robi to zresztą w genialny sposób. Dziewczyna przechodzi w jakiś sposób inicjację w dorosłość tylko w odwrotnym kierunku. Zamiast rytualnego przejścia i rosnącego doświadczenia w sprawach łóżkowych przechodzi od poniżenia i brutalizmu do zupełnie rozwalającej sceny, w której śpiewa ukochanemu tradycyjną pieśń chińską. Jest to niesamowicie nasycone znaczeniem. W tradycyjnych społeczeństwach kolejność była odwrotna. Ale jest wojna i wszystko staje na głowie, więc pieśń (z tymi wszystkimi tradycyjnymi ruchami i choreografią) śpiewana jest w burdelu w japońskiej dzielnicy, kiedy wszystko się sypie, bo kończy się wojna i wiadomo, że ukochany zginie rozstrzelany.

Przepiękny film. Świetny debiut Wei Tang, która z zahukanej dziewczynki z łatwością potrafi przedzierzgnąć się w prawdziwą damę, w zazdrosną kochankę, w luksusową utrzymankę i w rozdartą przeciwnościami losu kobietę-szpiega (bo w sumie taka jej rola). I jak zwykle genialny Tony Leung, który niby jest kolaborantem, zdrajcą i sadystą, ale z czasem staje się czuły, bywa obsesyjnie ogarnięty pożądaniem, potem zakochany (kolaborant "wymięka"), a na końcu złamany i zniszczony, wypalony przez wszystko co się wydarzyło.

Genialny film. I polecam go na Walentynki (o ile parka jest w stanie się na filmie w ogóle skupić i trochę pomyśleć, bo jak nie, to niech idzie na "27 sukienek" albo inny chłam.

helen 8. lutego 2008, 14:24

Okropny. Może i dobrze zrobiony, ale ilość brutalnego, naturalistycznego seksu po prostu przytłaczająca... Świat śmiertelnie chorej miłości, zboczenia, wykorzystania i poniżenia. Straszne.

Pearl 6. lutego 2008, 20:37

Piękny film... Z resztą jak każdy tego reżysera.. Bardzo piękny, trzeba obejrzeć, gorąco polecam

Rapsody 5. lutego 2008, 15:30

W czasie filmu targały mną różne emocje, najbardziej ziewanie. Niestety główna aktorka nie ma niebieskich oczu, co skrajnie obniżyło wartość tego działa, dlatego przeniosłem się do sali obok na Piła IV.

ii 2. lutego 2008, 16:32

do Rapsody jak widac takie rzeczy, to nie znaczy, ze film nie jest dopracowany, inteligencie.

Jurand 2. lutego 2008, 10:26

widac wlosy pod pachami bo ludzie w tamtych czasach, rowniez kobiety nie koniecznie myslaly o depilacji... to jest akurat realizm historyczny...
Natomiast film przy dlugi i nudny.

Rapsody 2. lutego 2008, 1:39

Niestety film nie został dopracowany. W 63 minucie wyraźnie widać u głównej aktorki włosy pod pachami.

stefek 30. stycznia 2008, 21:36

Film jest zwięzłym zapisem obcowania z miłością w czasie konfliktów międzynarodowych, samotnością i śmiercią. Jej styl uderza prostotą i poetyckim klimatem, nadając tej prozie chwilami charakter niemal mistyczny, pozwala dotykać rzeczy niewysławialnych. Chang zapisuje swoje doświadczenie z niezwykłą ascezą, z pokorą wobec tajemnicy i czułością wobec tych, którzy ją ucieleśniają.

Woalka 30. stycznia 2008, 17:10

Dobre kino dla wymagającego widza. Uwielbiam filmy z klimatem Azji, byłam na "Ostrożnie, pożądanie" i targały mną różne emocje. Trzeba go obejrzeć. polecam

farciar 30. stycznia 2008, 10:48

świetna gra aktorska, w filmie dopracowany jest każdy detal, przepiękna scenografia i muzyka. nic dodać nic ująć

Alleksia 29. stycznia 2008, 11:25

Kawał dobrego kina dla estetów i wrażliwych obrazowo. Długie ujęcia, swietnie wyważone nap[[ięcie, niezwykle studium przedmiotu i ludzkiej psychiki. Nakręcony w pewnej konwencji opierajacej się na tym co nie powiedziane a wyrażone i tutaj doskonała gra aktorska głównych bohaterów. 10/10

Agassi77 27. stycznia 2008, 13:37

Niejednoznaczny: najpierw wydaje się, że to będzie dramat wojenny, chwilę później, że to jednak thriller szpiegowski, jeszcze później film zmierza w kierunku filmu noir z mocnymi, zaskakujaco brutalnymi scenami erotycznymi, aby w końcu okazać się dramatem psychologicznym. Zakończenie pokazuje, że tytuł filmu nie jest bynajmniej przypadkowy... Dobre, mocne, solidne kino, z "gęstą" atmosferą. Potwierdza, że Ang Lee to jeden z najciekawszych twórców współczesnego filmu.

azjatka 25. stycznia 2008, 18:39

uwielbiam kino azjatyckie i naprawdę na początku obawiałam się, żę zawiodę sie na tej ekranizacji/ naszczęście zostałam bardzo mile zaskoczona. Film jest rewelacyjny i jeżeli ktoś mówi, że stratą czasu jest oglądanie tej produkcji to chyba nie wie o czym mówi/ naprawdę ambitne kino, świetne dialogi, zdjęcia i gra aktorska- polecam

iwona 25. stycznia 2008, 15:18

Świetny film i nie uważam żeby był za długi to jest akurat kwestia względna, dla każdego różne filmy różnie trwają. Ja nie zauważyłam upływającego czasu, więc naprawdę mnie wciągnął :)

Milutek 24. stycznia 2008, 19:32

Bardzo dobry film naprawde polecam

Dodaj nowy komentarz Ostrożnie, pożądanie

Twoja opinia o filmie: