Fakt, że zdjęcia zrobione bardzo ciekawie, doskonale oddają XVII-wieczny charakter malarstwa jak i twórczości samego Rembrandta, tenebryzm, świetna gra światłem, czarne tła, sceny nawiązujące do obrazów;
jednakże fabuła męcząca, nieciekawa, moim zdaniem nijaka i bardzo kiepska, a film przy tym bardzo długi.
Nigdy mi się nie zdażyło widzieć tak wiele osób wychodzących z kina w środku seansu, jak na Nightwatching, co mówi samo za siebie.

świetny, ale nie nadaje się dla ludzi którzy pragną rozrywki. to jest kultura z wyższej półki.

Gniot. Strata czasu i pieniędzy. Stanowczo nie polecam

Słaby ;/
Filmik moze mi sie nie podobał...ale piosenka z poczatku filmu i owszem:) Wie ktos moze jaki jest jej tytuł z góry dzieki:):)

Ukłon w strone przedmówcy Andrewa
Andrew nie trafiłeś, bo jestem osobą która ani nie chodzi na randki, ani do knajp. Pisząc w żartach o randce miałam na myśli to, że nie polecam filmu osobom, które idą do kina i nie wiedzą dokładnie na co (są tacy), które może szukają "czegoś lżejszego". Poaza tym film ma dużo scen łóżkowych, wulgaryzmów. Wiem, że Greenaway nietypowo przedstawia swoje dzieła, wiem, że istnieją jego fani, znam nawet osobiscie, więc wiem że niektórym może sie to podobac (co zaznaczyłam w drugim zdaniu swojej wcześniejszej wypowiedzi). Nie miałam zamiaru urazic takich osób

Nie dla wszystkich
Fanom hollywoodzkich produkcji nie polecam. Film wykonany w konwencji spektaklu teatralnego. Wspaniała muzyka, niesamowite zdjęcia. Trochę za dużo wulgaryzmów. Film wymaga skupienia i dokładnej analizy szczegółów, dzięki którym treść nabiera głębszego sensu.

Szkoda słów
Też spodziewałam sie czegoś lepszego. Trzeba chyba byc fanem tego reżysera, żeby film sie podobał. Nie polecam, a na randkę szczególnie :).

Wspaniały film!
Genialny nowy Greenaway! "Kontrakt rysownika" ćwierć wieku poźniej i o półkę wyżej. Widziałem wszystkiego jego filmy, z wyjątkiem trylogii "Walizki Tulse'a Lupera". Czekam z niecierpliością aż ktoryś z dystrybutorów w końcu zdecyduje się na wprowadzenie jej do polskich kin. Po tak cudownym "Nightwatching" nie wyobrażam sobie innego rozwiązania.

Gorąco odmawiam
Zupełna BEZNADZIEJA