repertuary.pl
Film

Głosy niewinności

Voces inocentes
Reżyseria: Luis Mandoki

Repertuar filmu "Głosy niewinności" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Głosy niewinności" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Głosy niewinności
Tytuł oryginalny: Voces inocentes
Czas trwania: 120 min.
Produkcja: Meksyk / USA , 2004
Premiera: 2 września 2005
Dystrybutor filmu: Best Film

Reżyseria: Luis Mandoki
Obsada: Leonor Varela, Ignacio Retes

Akcja filmu rozgrywa się w Salwadorze w 1980 roku podczas wojny domowej, która podzieliła kraj. Jest to historia chłopca – 11-latka, I jego kolegów, którzy muszą stanąć przed trudnym wyborem czy dać się wcielić do armii czy przystąpić do partyzantów.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1419 razy. | Oceń film

Wasze opinie

os 17. października 2006, 22:00

dobry film
według mnie film był bardzo dobry! naprawdę zrobił na mnie ogromne wrażenie.
a jeśli chodzi cristinę marię to nie można mówić że fajnie by było żeby przeżyła bo to prawdziwa historaia i reżyser nie może zmieniać jej biegu... poza tym, na końcu było napisane że przeżyła!

Aga 24. listopada 2005, 13:52

Fajny film
Film fajny, ale ta Christina Maria powinna przeżyć i być z głównym bohaterem, no ale cóż, to nie jest komedia romantyczna.

kucharka - wzruszona 13. października 2005, 21:03

piekny, madry film. może uska powinna go obejrzec jeszcze raz i wtedy ją poruszy.

trezz 23. września 2005, 23:13

Rozczarowanie.
Niestety, uśka ma rację. Film to zbiór wytartych ckliwych chwytów. Postaci jednowymiarowe. Dobry dla kucharek zasiadających przed tvp1 miedzy Plebanią a prognozą pogody. Rozczarowanie.

uśka 23. września 2005, 17:42

Tego nie trzeba oglądać...
Co tak porusza niektórych ludzi w tym filmie? Czyżby historia ślicznego chłopczyka, który pomaga swojej mamusi, dopóki jego wesoło-smutne dzieciństwo nie zostaje brutalnie przerwane przez horror wojny domowej w Salwadorze? No ja Was proszę... nie rozśmieszajcie mnie. Ten film jest płaski. Niczego nie wnosi, wojna w Salwadorze wydaje się straszniejsza, jeśli się trochę o niej poczyta(jeśli kogoś ta jej "straszność" tak porusza). Ten film dla mnie to seria płaskich obrazów, którym nie towarzyszy żadna refleksja ze strony tych,którzy go stworzyli. To film bez pomysłu, zdajacy się na swoją łzawość jedynie. Znakomicie wypływa ona na wierzch, gdy się go porównuje z innymi filmami o tym co się dzieje w trzecim świecie. O ileż lepszy w kryteriach filmowych jest "Hotel Rwanda"...

fifa 10. września 2005, 22:15

GENIALNY, film z rodzaju madrych

jay 9. września 2005, 18:03

rozczarowanie
za sentymentalny

Lucyfer 4. września 2005, 20:17

Nie jest łatwy, jest poruszający i miejscami straszny, ale piękny i wzruszający, w inny, ciekawszy sposób
Dla mnie tak poruszający film, bez żadnej śmiesznej, czy głupiej sceny, bez warunkowo zasługije na oscara! Opowiada on o rzeczy strasznej - o wojnie, a film pokazuje, jakim strasznym jest ona piekłem. A jednak w tak trudnych dniach, biedni, prędzej czy później skazani na wojsko chłopcy, potrafia odlaleść w swoim zyciu zabawe, ktora niesie tak niewyobrażalną nadzieje. Film miejscami jest śmieszny, straszny i wzruszający. Oglądając go, człowiek zastanawia się nad swoimi zmartwieniami, które w obliczu strasznej potęgi i horroru wojny, stają się śmieszcze i błache.

nemeczek 4. września 2005, 17:40

Niewyobrażalne
nie czytajcie złych opinii na temat tego filmu ..zobaczcie to...i już

chica 3. września 2005, 19:55

to trzeba zobaczyc
moze faktycznie momentami jest sentymentalny i toche patetyczny ale to film ktory o sobie szybko nie pozwoli zapomniec. Ameryka Lacinska to dla nas raczej terytorium wycieczek niz faktycznego zainteresowania wiec taka dawka historii tez sie kazdemu przyda.

Guru 3. września 2005, 16:56

rozczarowanie
Po tych wszystkich entuzjastycznych recenzjach spodziewalem sie naprawde dobrego kina, a tu taki klops. Film ma potencjal, jednak na tym sie koncza jego zalety. Razi sentymentalizm i sklonnosc do taniej dramaturgii. Poza tym poziom aktorski dzieci jest koszmarnie slaby. Szkoda, bo sa momenty naprawde mocne, jednak calosciowo to film niestety nieudany.

fanka 2. września 2005, 21:31

warto, ale czegoś mi brakowało..

przypadkowy widz 28. sierpnia 2005, 7:29

Film dla Europejczyków!!!
O wojnie domowej w Salwadorze i dylematach 12latków trzymających karabiny w dłoni. Piękny, wielki film. Czasem gł. boh. gra w stylu machismo, ale tam ludzie tak mają. Wiele niedopowiedzeń. Smaczków. I wreszcie ksiądz, który jest Pasterzem. Zdecydowanie nie dla antylkerykałów jest to film. I przesłanie dla Europejczyków: skoro w takich warunkach i z takimi perspektywami można mieć i kochać trójkę dzieci, to, o czym Wy tutaj dyskutujecie?!? Koniecznie!

pawcio.s 27. sierpnia 2005, 8:32

Dla wszystkich z wyjątkiem...
Dla wszystkich ludzi, którym się marzy czasem kawałek antycznego catharsis. Dla tych, co chcą przestać użalać się nad sobą. Dla kawałka dalekiej histori. Dla tego jednego kazania przed kościołem.
Dla wszystkich z wyjątkiem infantylnych "wrażliwców" i oczywiście Antyklerykałów!

pawcio.s 27. sierpnia 2005, 8:32

Dla wszystkich z wyjątkiem...
Dla wszystkich ludzi, którym się marzy czasem kawałek antycznego catharsis. Dla tych, co chcą przestać użalać się nad sobą. Dla kawałka dalekiej histori. Dla tego jednego kazania przed kościołem.
Dla wszystkich z wyjątkiem infantylnych "wrażliwców" i oczywiście Antyklerykałów!

ANA 26. sierpnia 2005, 11:09

Prawdziwy i świetny
Dawno nie oglądałam tak dobrego filmu, innego niż nieśmieszne komedie czy nieudane filmy akcji. Na widowni pełne skupienie. Polecam gorąca

Kielce 24. sierpnia 2005, 22:50

0_0
Jak dla mnie film jest świetny 8,5/10

Dodaj nowy komentarz Głosy niewinności

Twoja opinia o filmie: