repertuary.pl
Film

Bridget Jones: W pogoni za rozumem

Bridget Jones: The Edge of Reason
Reżyseria: Adam Brooks, Beeban Kidron

Repertuar filmu "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Bridget Jones: W pogoni za rozumem
Tytuł oryginalny: Bridget Jones: The Edge of Reason
Produkcja: Wielka Brytania , 2004
Premiera: 12 listopada 2004
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Adam Brooks, Beeban Kidron
Obsada: Renee Zellweger, Colin Firth, Hugh Grant

Druga część przygód Bridget Jones. Zakompleksiona, skoncentrowana na sobie, licząca kalorie, samotna londyńska trzydziestolatka – odnalazła wreszcie prawdziwą miłość. Przez sześć cudownych tygodni pozostaje dziewczyną niepokojąco perfekcyjnego prawnika Marka Darcy`ego. Nic nie powinno jej zabraknąć do szczęścia. A jednak? Pomimo niewątpliwego uczucia, jakim darzy ją Darcy, Bridget bez przerwy zadaje sobie pytania o życie, miłość oraz właściwy sposób zdejmowania bielizny. Okazuje się, że nie wystarczy spotkać mężczyznę swego życia. Trzeba go także umieć zatrzymać.

tekst: Multikino


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2120 razy. | Oceń film

Wasze opinie

nikoll 29. grudnia 2004, 20:42

buuuu
w tej czesci bridget jones nie dogonila rozumu
PSistnieje wogule mozliwosc ze kiedys sie jej to uda? watpie :P ale i tak jest smiesznie

nick 29. grudnia 2004, 15:48

dobra rozrywka na piątkowy wieczór
Lekki, rozrywkowy filmik.;-)Niektóre scenki całkiem udane.

kasjer 29. grudnia 2004, 0:17

niezłe
Niezły film, choć dla mnie jako faceta był lekką torturą szczególnie gdy przed filmem puszczano reklamy podpasek raz za razem:) Napewno lepszy niż pierwsza część, bo jest to tym razem komedia:) Kobietom gorąco polecam a panom raczej polecałbym wybrac się na piwo i pozwólcie się cieszyć filmem waszym wybranką serca..

doda 26. grudnia 2004, 17:34

jest bardzo śmieszny dla f i m
powinni się wybrać faceci i dziewczyny wylewaliśmy łzy ze śmiechu, druga część jest równie fajna jak pierwsza

P*r*h*n* 19. grudnia 2004, 13:21

Yyy..
A nie ważne..:D

marta szynkiewicz 15. grudnia 2004, 14:41

bardzo fajny
ja uważam ze film był fajny nawet mi się podobał na poziomie mojej inteligencji wwię w sumie btył fajny na poziomie

kayleigh 11. grudnia 2004, 13:27

w porządku
choć pierwsza część była DUŻO lepsza... dużo dużo lepsza ;)

wstrząśnięty nie zmieszany 9. grudnia 2004, 18:28

trochę nie na temat
wiem że to nie ten film ale właśnie obejrzałem wszyskie 3 części Władcy Pierścieni w rozszerzonej wersji z rzutnika na ścianę i nagłośnieniu kina domowego (ponad 12 h)
OŻESZ K.... JEGO MAĆ!!!!!! TO CO ZOBACZYŁEM JEST NAPRAWDĘ NIESAMOWITE!!!!!!

Justynka 8. grudnia 2004, 16:49

:)
Film taki sobie ale bardzo ciekawi mnie ścieżka dzwiękowa.:)Jeśli ktos by przez przyopadek znał tytuły piosenek prosiłabym o kontakt:) Poxdrówka i z góry dziękuę:)
PS: Proszę o kontakt na adres : jwandycz@wp.pl

E&K 3. grudnia 2004, 19:43

ROZCZAROWANIE
Niestety, jak to już bywa z drugimi częściami, dużo gorzej od pierwszej. Bridget jeszcze grubasza i jeszcze bardziej powykręcana w minach. Jedyny dobry moment to zjazd jej na nartach ze stoku.
Z braku laku można pójść i tylko wtedy.

ochydna szowinistyczna świnia (męska) 1. grudnia 2004, 20:49

2 słowa prawdy
kobitki, zepsuję wam dobry nastój. Nie myślcie że ta Jones jest taka fajna i że super by było byś jak ona. Każdy normalny facet taką panią J. by równie szybko bzyknął co zostawił . I tyle. A film - fajne się ogląda i tyle

Wabik 30. listopada 2004, 20:57

A właśnie, że lepsze od "Dziennika BJ"
Po pierwsze komedia romantyczna pozostanie... komedią romantyczną (nie jestem zwolennikiem tego gatunku, ale wiem, że ma po prostu swoje prawa). Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to szkoda jego czasu zarówno w kinie, jak i na stawianie jałowych zarzutów na tym forum. Zgadzam się, że główna bohaterka toporna i przerysowana. Niestety BJ zamiast roztrzepanej ale fajnej babki w filmie staje się jakimś idioten-potworem. (No i za co ten Mark ją pokochał? Ktoś to kupuje w ogóle?)Granica potrzebnego tu umiaru i lekkości została przekroczona. Tylko, że dokładnie te same wady miał pierwszy film ( a nawet więcej, bo tam równie nie do przyjęcia była karykaturalna postać Davida, teraz uczłowieczona). Naprawdę dziwię się osobom, które widzą jakąś przepaść między tymi filmami, zachwycając się pierwszym. Druga część ma przynajmniej składny scenariusz: jakąś konsekwentnie opowiedzianą historię, która zniwelowała ewidentne słabości drugiej książki (pierwszy film dla odmiany był profanacją inteligentnej literatury). Mnie "Dziennik" głównie irytował, a "W pogoni" przynajmniej chwilami było zabawne.

MMs 30. listopada 2004, 12:56

do Juhas
Nie napisałem nigdzie że książka mi się podobała - mówiłem o pierwszej części filmu - a to różnica. Książki przyznam szczerze noie czytałem (ani pierwszej cz. ani drugiej... i wcale nie zamierzam)

ache 27. listopada 2004, 15:18

Warto iść....
..przede wszystkim dlatego, że film jako komedia spełnia swoje zadanie, może fabuła nie jest błyskotliwa, ale całość jest zrobiona dobrze, nie ma nudy, przesadnej ckliwości, czy wymuszanych kawałków. Polecam ogromnie, zwłaszcza tym, co potrzebują odstresowania:))

karolcia18 26. listopada 2004, 20:35

chyba pójdę
mam zamiar iść z mamą i chyba pójdę po tym co tu przeczytałam!!!!!!!!!!!!!:)))))) ))))))

__AgUcHnA__ 26. listopada 2004, 18:42

Zaj.biStY!!!
Film jest świetny.... W każdym razie o wiele lepszy od pierwszej części. Może fabuła nie jest najlepsza, ale motywy w więzieniu, z lesbijką itp. świetnie potrafia rozluźnić, pomagają spojrzeń na życie z lepszej strony i, najwazniejsze, rozsmieszają. Film oczywiście powinny ogląda osoby płci pięknej bo jesli oglądają go mężczyźni nie zrozumieja problemów Bridget Jones.
Komedia jest wpsaniała, szczególnie dla zakompleksionyc kobiet ;)

Addie 25. listopada 2004, 21:35

kiepski, szkoda ;-(((
pierwsza część była rewelacyjna, spodziewałem się że może tym razem sequel dorówna oryginałowi, ale jednak zasada się potwierdza: żadnych kontynuacji! Jedyna śmieszna scena - próba dialogu BJ po niemiecku w aptece w Alpach. Reszta - humor (rechot?) płaski, przewidywalny, co gorsza zdarzają się dosłowne powtórki z częsci pierwszej (tyłek w obiektywie). Generalna uwaga - jeżeli scenarzysta przenosi nagle akcję do Tajlandii lub ni stąd ni zowąd pojawia się lesbijka (bez żadnego przekonującego uzasadnienia dla akcji filmu) - uważajcie! to oznaka że brak mu lepszych pomysłów. Podsuma: można iść, ale nie trzeba.

fk 25. listopada 2004, 16:12

śiło mi się...
że kochałam się z Hugh na oczach członków seminarium - on ma takie fantastyczne zmarszczki, ale ponoc starszny z niego playboy...

meva 25. listopada 2004, 10:56

badrzo fajny
Mnie się film bardzo podobał.Fajna sprawa na wieczór po pracy, żeby się wyluzować. Zachęcam

antiq 24. listopada 2004, 10:28

Bardzo OK.
Szedłem nastawiony sceptycznie, a tu proszę, niespodzianka. Bardzo przyjemny film na bezstresowe popołudnie. Tylko należy wcześniej wyrzucić z głowy wszelkie nadzieje na sztukę wyższego rzędu.

Dodaj nowy komentarz Bridget Jones: W pogoni za rozumem

Twoja opinia o filmie: