cd
zapomniałam dodać, że gra aktorska była ok i piosenka rozpoczynająco-kończąca też. Nie wiem,czy tyle wystarczy by wybrać się na ten film

Hmmm... troche rozczarowana jestem. Słyszałam, że dobry psyhologiczny film. Mnie nie poraził, chyba że jest az taki głęboki, że kompletnie nie zrozumialam reżysera:)
Odnioslam wrażenie, że te sceny w klubie były tylko po to, zeby zadowolic męską część publiczności. Ktoś mnie spytał, czego się nauczylam? Chyba tylko robić szpagat:P

:-)
Tweety, rzeczywiscie przemyslalem sprawe... Dla porownania Kubuś i Hefalumpy to cos, co zaspokoi moje wysublimowane gusta:-)

FATALNY!
kto w ogole zachwyca sie tym filmem i dlaczego? przeciez to taki gniot jakich malo! kiepskie aktorstwo, historia beznadziejnie glupia i jeszcze do tego wszystkiego fatalnie wyrezyerowane. jesli takie filmy maja byc nagradzane i warte sa ogladniecia to ja zaczynam powaznie sie zastanawiac w jakim kierunku idzie swiatowe kino.bo z pewnoscia nie w tym, w ktorym powinno...

było bardzo przyjemnie
hhhhhhhhhhmmmmmmmmm Ciekawa akcja rodem z dobrego teatru. Film ciekawy i godzien polecenia dla amatorów szukania mocnych wrażeń u płci przeciwnej w pozamałożeńskim związku. Aktorzy ok. wszystko na tle rewelacyjnej muzyki która doskonale odzierciedla atmosferę. Cały czas miałem ochotę przytulać moją partnerkę z którą byłem, niestety bez wzajemności

ble
hmmm, czy ja wiem?? dokonca ten film do mnie nie przemowil, moze faktycznie warto go obejzec ale tylko po to zeby sie rozczarowac.Scenariusz podobny do tego filmu pisze nam zycie, a kazdy normlany czlowiek idzie do kina po to zeby o nim zapomniec a nie jeszcze bardziej utwierdzac sie w przekonanu ze facet to BUSTER!Jedyna zaleta filmu byla piosenka ktora konczyla i rozpoczynala ten iscie pesymistyczny obraz mezczyzn!

Bardzo ładny i bardzo smutny...
Może i infantylne to podsumowanie, ale takie właśnie miałem odczucia po tym filmie. Prawdziwa - i prawdopodobna (co coraz rzadsze w filmie) - historia czworga ludzi. Na szczęście bez holiłódzkiego lukru. A jeśli Clive Owen nie dostanie za swą rolę Oscara, to ja już nic nie wiem.

Dobry !
Warto obejrzeć.Trochę podkopuje wiarę w ludzką uczciwość w związkach.No ale jak to powiedziała moja koleżanka: "...samo życie!"

warto
Pierwszy prawdziwy film o rozstaniach. I o uczuciach- czy sa naprawde czy tylko my widzimy to, co chcemy widziec. A moze milosc to wylacznie egoizm? Doskonale sa sceny rozstan, rysy charakterologiczne poglebione i zadna z nastepnych scen nie jest, jakbysmy sie tego spodziewali, przewidywalna.

DODKONAŁY !!!!!

Warto
Film dający dużo do myślenia...pokazuje kruchość relacji międzyludzkich, rolę zaufania i uczciwości w związku...Ogólnie pozytywne wrażenie, choć przyznam, że niektóre sceny czy zdania raziły swoją hillywoodzkością:)

....
Film rozbil mnie totalnie.Po obejrzeniu filmu, nie chcialo mi sie z nikim gadac.Kino amerykanskie troche podobne w klimacie do "Powrot do Garden State".polecam..

Znakomity...
Praktycznie kazda postac, z calej 4, jest pierwszoplanowa. Film daje do myslenia, niektorym moze o czyms przypomniec... Latwiejszy w samym odbiorze, duzo trudniejszy do opisania...

Polecam
bardzo dobry film :-)

super
swietny film