Nudny film, z drewniamymi dialogami. Fabuła nie trzyma się całości. Kolejny przykład że jak się weźmie super aktorów to może wyjść zakalec.
Strata czasu, odradzam

Filmy powinny skłaniać do myslenia i refleksji. Ten właśnie taki jest. Nie wszystko w nim jest "czarne" tak jakby na to wskazywała fabuła. Dość wiernie przedstawione są realia stanu Texas i pogranicza USA z Meksykiem. Pozytywnie zaskakująca rola i gra Cameron Diaz. Kiedy już wczujecie się w fabułę to nawet można się pośmiać. Napięcie rośnie z dialogu na dialog, dla znających angielski - uczta!

Niestety tragedia, miał rację Szczerba pisząc w Gazecie, że szkoda wspaniałych aktorów na ten KIT! Fabuła bez sensu - po co bogatemu adwokatowi dodatkowa kasa z dragów, przed którymi WSZYSCY (!) go ostrzegają? Chciał kupić narzeczonej pierścionek z diamentem? Litości, są sposoby żeby będąc ustosunkowanym mecenasem zdobyć na to kasę legalnie, choćby prowadząc klub, którego jest wspólnikiem. Dialogi - no comments, same filozoficzne wykłady jakby film miał być przypowieścią. Tylko o czym??? Mafia meksykańska (nawet nie pokazana) jawi się jako tak wszechmocna i ślepa siła, że amerykańska, w sumie "wyższa" cywilizacja nie tylko nie daje jej rady, ale nawet w osobie wykształconego adwokata i jego kumpli nie próbuje nic zrobić... No nic ino się powiesić :(

Film, mi się podobała, szczególnie ze względu na znakomitą rolę Cameron Diaz oraz Javiera Bardema. Wspaniałe zdjęcia. Dobre musyka. W filmie niestety brakuje przystępnych dialogów. Fajnie gdy tak jak w amores perros jest jakiś sens filmu zrozumiały dla każdego, a ponado od czasu do czasu dający do myślenia filozoficzny dialog. Tutaj niestety przesadzili z filozoficznymi dialogami i film ten jest trochę niezrozumiały. Oczywiście jest to tylko moja opinia.

syf syf syf . film zrealizowany dramatycznie .

Straszny ten film, szkoda aktorów . Żałuje zmarnowanego czasu, nudny/ ziewałem i patrzyłem na zegarek- kiedy wreszcie koniec?/.

Bardzo dobry film! Sceny mocne, brak happy endu. Michael Fassbender i Cameron Diaz zagrali obłędnie:) Jednakże nie każdy widz jest w stanie docenić kunszt tego filmu. Tym, których stać na większą refleksję, zdecydowanie polecam!

Bardzo dobry film!

Flm rewelacyjny. Powoli się rozkręca i wgniata w fotel. Faktycznie momentami wstrząsa widzem, kiedy indziej wzbudza refleksje, a napewno targa emocjami. Wspaniale zagrany i zrealizowany , bardzo dobra muzyka.

Beznadziejny!!!! Epatowanie masakrą, zupełnie nie wiadomo po co. Wszystko skąpane w pseudofilozoficznym sosie, który tez nie wiadomo czemu służy . Kto się da na to nabrać?
Film dla psycholi, gra na najniższych instynktach, niebezpieczny, bo działa magia nazwisk:biedni aktorzy nadrabiają minami i niczym nasz Olbrychski pokazują "bebechy". Bo co tu grac? Najlepsi są Meksykanie, autentyczni

Bardzo dobry film. Inny niż wszystkie. To nie jest taki klasyczny film akcji. Miejscami wydaje się przegadany, ale to tylko potęguje wrażenie, jakie ma w danym momencie wzbudzić, wzbudza refleksję widza nad daną sytuacją.
Inne tempo filmu sprawia, że tym większe wrażenie robią niektóre naprawdę mocne sceny zbrodni.
Zbrodnia jest pokazana dosadnie, jedynie nieznacznie zmiękczony jest jej obraz odwróceniem kamery w ostatniej chwili albo niepokazaniem czegoś zupełnie, widz domyśla się co mógłby zobaczyć, a i tak jest wstrząśnięty. Kilka elementów, m.in. pomysłowość jednego sposobu zabijania, jest warta ceny wydanej na bilet.
Poza tym ta plejada dobrych aktorów.
Polecam koneserom kina.

Ci którzy filmu nie zrozumieli, nie docenili to pozostało im tylko rozczarowanie i komentarze typu: masakra ... koszmar ... Film wstrząsa widzem. Bardzo dobrze zrealizowany. Okrucieństwo ma się dobrze, dobro niestety fatalnie. Szkoda, że reżyser nie sponiewierał zła, bo złu to się należy, tu jestem rozczarowana, w tym i tylko tym przypadku. Zawsze taka jestem, gdy dobro przegrywa ze złem a powinno być na odwrót.

Masakra. Rozumiem, ze kiedy wybitny reżyser zechce zrobić chlam, to plejada aktorów rzuca sie do roboty. Na szczęście my widzowie niczego nie musim. Jak ktos chce sobie posluchac pseudofilozoficznego bełkotu, to zawsze moze wlaczyc obrady sejmu. Wiecej egzystencjalnej logiki znajdziecie w Bolku i Lolku. Dialogi to luzne scinki z kazan jakiegoś nawiedzonego kaznodziei. Nuuuuuda.

mały Koszmar...nie polecam! w wielu wymiarach tak bez sensu, ze az odpuszcze sobie dalsze komentowanie

Rewelacja. Nie potrzeba wielkiej akcji wszystko jest w słowie