repertuary.pl
Film

8 części prawdy

Vantage Point
Reżyseria: Pete Travis

Repertuar filmu "8 części prawdy" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "8 części prawdy" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu 8 części prawdy
Tytuł oryginalny: Vantage Point
Czas trwania: 90 min.
Produkcja: USA , 2008
Premiera: 4 kwietnia 2008
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Pete Travis
Obsada: Dennis Quaid, William Hurt, Sigourney Weaver, Forest Whitaker

W thrillerze wytwórni Columbia Pictures 8 CZĘŚCI PRAWDY, osiem zupełnie obcych sobie osób dysponujących ośmioma, różnymi punktami widzenia, usiłuje odkryć jedyną możliwą prawdę o usiłowaniu zabójstwa prezydenta Stanów Zjednoczonych. Thomas Barnes (Dennis Quaid) i Kent Taylor (Matthew Fox) to dwaj agenci Służb Specjalnych wyznaczeni do ochrony Prezydenta Ashtona (William Hurt) podczas ważnego spotkania na szczycie poświęconego globalnej wojnie z terroryzmem. Kiedy tuż po przybyciu Prezydenta do Hiszpanii, pada strzał, następuje totalny chaos. W spanikowanym tłumie znajduje się między innymi Howard Lewis (Forest Whitaker), amerykański turysta, który jest przekonany, że zarejestrował na kamerze moment zamachu i samego zamachowca. Jest tam także producentka wiadomości telewizyjnych Rex Brooks (Sigourney Weaver) zdająca relację z tego historycznego wydarzenia milionom widzów na całym świecie. Kiedy każdy z nich ujawnia swój punkt widzenia, fragmenty układanki zaczynają idealnie do siebie pasować – i staje się jasne, że pod powierzchnią ukryte są szokujące motywacje.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1859 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Fabienne 30. kwietnia 2008, 21:06

Iskariota świetna recenzja, uśmiałam się. No i się pod nią podpisuję oczywiście, bo film widziałam;)

Grubassos 24. kwietnia 2008, 11:13

pierwsze siedem epizodów naprawdę niezłe, ósmy psuje wszystko. Ech, te amerykańskie zakończenia...

ce moi 9. kwietnia 2008, 22:27

Dno dna na dnie albo pod dnem.... nabardziej w filmie zaskoczyl mnie moment jak zobaczylem Jacka Sheparda z LOST w roli agenta ochrony :) oraz ze sie Forest Whitaker az tak nisko upadl grajac w takim czyms...

Iskariota 8. kwietnia 2008, 0:36

Film jest słaby. Nabrałem się na pozytywne komentarze poniżej, więc kilka moich zdań ku przestrodze.
W tym filmie nie ma niedopowiedzeń. Jeśli nawet jest jakaś scena przy której normalny człowiek na krótko wytęża mózg, to chwilę później i tak kawa na ławę, by nieco mniej rozgarnięty widz się czasem nie pogubił. Szczytem jest już postać Czarnego Amerykanina, który bez żenady gada sam do siebie, tak żeby wszystko było naprawdę bardzo jasne. A w ogóle to najgorzej zagrana postać w tym filmie. Rozbawił mnie jeden motyw: Po pobojowisku plącze się zapłakana dziewczynka, wołając mamo, mamo, gdzie jesteś czy jakoś tak. Czarny z przejęciem rzuca się na ratunek, podbiega do małej, podnosi ją na ręce i pyta GDZIE JEST TWOJA MAMA? No kurna brawo. Jest tam też agent specjalny, który zgodził się wyeliminować przynajmniej połowę ochraniających prezesa USA ochroniarzy, bo terroryści UWAGA porwali jego brata i obiecali, że go wypuszczą. OKLASKI. No i główny zły terror, który ma niesamowitą wiarę w niezawodność nowej technologii, bo całą akcją steruje wykonując programy na swoim PDA. Ale ale, żeby nie było że w filmie bohaterowie są czarno-biali, to terror też pod koniec się musi wykazać. Po totalnej rozwałce, zdetonowaniu wśród ludności cywilnej dwóch bomb, zabójstwie zakładnika (sorki że to zdradzam ale i tak pewnie byście się domyślili. Zresztą, jeśli opanowaliście trudną sztukę czytania, to na pewno byście sie domyślili) rusza go sumienie i postanawia spieprzyć całą akcje oszczędzając życie jednej małej, głupiej, zasmarkanej dziewczynce. Tak, tej samej co mamę zgubiła. Ogólnie to mógłbym jeszcze pisać i pisać, ale chyba nie warto, a poza tym zmęczony jestem. Kto kuma o co chodzi ten kuma i tyle!

DK 7. kwietnia 2008, 8:43

Bardzo dobry film. Ma nietuzinkowy pomysl na pokazanie tematu dosc oklepanego (jakim jest motyw zamachu na prezdenta). Co do gry aktorskiej jest nierowno - czesc scen jest swietnie zagrana - czesc troche slabiej. Sama fabula wystarczajaco ciekawa by mozna bylo powiedziec ze pieniadze na bilet nie byly stracone. No i zakonczyenie slabe - film sie po prostu w pewnej chwili skonczyl.... bez zadnego ciekawszego wydarzenia.

Tak wiec, idz spokojnie na film, nie stracisz swojej kasy ;)

Szynszyl 6. kwietnia 2008, 21:23

Ciekawy pomysł, zgrabnie ujęty od strony technicznej - plusy za montaż i muzykę. W zasadzie także za brak znanych twarzy - przez to obraz jest świeży, bardziej naturalny, prawdziwy. Kawał przyzwoitej sensacji.

himen 6. kwietnia 2008, 20:54

bardzo,extra film-trzyma w napieciu,dla ludzi którzy nie lubia dłuzyzny

dave krk 4. kwietnia 2008, 19:17

Właśnie wróciłem z kina - niesamowite zdjęcia i montaż (vide Buckhimer Prod.) za to celujący! Za samą fabułę 5+. Tak czy tak Świetne kino....

Dodaj nowy komentarz 8 części prawdy

Twoja opinia o filmie: