repertuary.pl
Film

Znaki

Signs
Reżyseria: M. Night Shyamalan

Repertuar filmu "Znaki" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Znaki" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Znaki
Tytuł oryginalny: Signs
Czas trwania: 107 min.
Produkcja: USA Premiera: 8 listopada 2002
Dystrybutor filmu: Syrena

Reżyseria: M. Night Shyamalan
Obsada: Mel Gibson, Joaquin Phoenix, Rory Culkin

Graham Hess (Mel Gibson), farmer z małego, prowincjonalnego miasteczka w Stanach Zjednoczonych, odkrywa na swym polu tajemnicze znaki - kręgi i linie tworzące skomplikowane wzory. Początkowo sądzi, że są one dziełem żartownisia, który chciał wywołać fałszywy alarm, szybko jednak zmienia zdanie: z telewizji dowiaduje się, że podobne znaki pojawiły się na całym świecie, a nad Meksykiem zaobserwowano niezidentyfikowane obiekty latające...

”Znaki” to najnowszy film M. Nighta Shyamalana, twórcy słynnego ”Szóstego zmysłu”, który odniósł ogromny sukces kasowy w Ameryce - wpływy z pierwszych trzech dni wyświetlania przekroczyły 60 milionów dolarów.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1941 razy. | Oceń film

Wasze opinie

KaBI 13. listopada 2002, 23:58

Półtorej godziny siedzenia na napiętych pośladkach,ale zakończenie nieco rozczarowuje pod tym względem
Duzy plus za rewelacyjną muzykę, która idealnie tworzy klimat niepewności i narastającego napięcia w filmie,ale niestety zakończenie lekko mnie rozczarowało;(zbyt banalne)ale na szczęście nie tak "widowiskowe"jak w" Dniu Niepodległości"...

magic 13. listopada 2002, 21:45

jak dla mnie genialny
wg mnie fiml byl super!! trzymal w napieciu do samego konca, neiktorzy ludzie w kinie nawet w fotelach podskakiwali w pewnych momentach, zupelnie odmienne potraktowanie kwestii kosmitow, oryginalny pomysl, no i mel Gibson byl extra, co tu duzo mowic, dla mnie film jest wart obejrzenia i goraco polecam, ja sie eni zawiodlam!

Mar1lyn 13. listopada 2002, 14:59

Porazka...
Totalne dno. Nie warto tracic pieniedzy...

Roger 13. listopada 2002, 10:30

Klapa i brak pomyslu...
Po prostu film beznadziejny. Do dzis nie wiem jak mozna wymyslic tak glupi sceneriusz 8-(
Pomysl z obcymi mnie po prostu rozsmieszyl. NIE POLECAM, SZKODA CZASU I PIENIEDZY.

Remmy by Curdwanow 12. listopada 2002, 23:13

LUDZIE!!! ZUPEŁNA KICHA!!!
Seryjnie... zupełne badziewie. Nie warto iść. Ja właśnie wróciłem z Żoną z kina i całe szczęscie, że dziś szturmowe wtorki w Zakopiance, bo tak straciliśmy tylko (aż???) 20 PLN, a nie więcej. Reżyser zypełnie się wypalił po 'Siódmym zmyśle'. W zupełności nie polecam!!!

Jas 12. listopada 2002, 15:27

Daje do myślenia ...
A ja spojrzałem na fil z innej strony. Dla mnie nie był to film o ufolutkach (to było tło dla zrobienia rozgłosu). Jest to film przedewszystkim o wierze, o ufności człowieka wobec Boga...

Polecam gorąco

Borówek 12. listopada 2002, 2:12

PRZECZYTAJ WARTO WIEDZIEC!
"Znaki" - Tytuł piękny, dużo obiecujący, jednak sam film prawie nie tyczy się symbolów...
Niestety twórcy filmu nie postarali się o żaden z atutów... już na początku po uszach bije kiepska nie ciekawa muzyka. Co gorsza już po 5 minutach oglądania wiadomo o co chodzi - film nie ma w sobie żadnych scen zwrotnych. Nie trzyma w napięciu, ani nie wciąga tak jak powinien. Uważam, ze ciekawa propozycja ale jednak na serial. Cala puentę filmu - czyli jak pokonać wroga znamy już po ok 45 minutach - sposób godny pożałowania, zaczerpnięty prosto z bajek o złych czarownicach. Film powinien nosić nazwę raczej "Powrót Alfa". Co prawda w zamiarze nie ma być to komedia... jednak scena w ktorej Mel Gibson zamyka za sobą drzwi... i zabija deskami ale od zlej strony (przybija deski na framudze, a drzwi otwierają się od niego) przyprawia o śmiech (w scenie jak najbardziej dramatycznej) - moim zdaniem świadczy to o kompletnym braku poważnego podejścia do filmu. Powiązania scen... wątków powiedziałbym, że wręcz żałosne. Cóż film nie zostawił po mnie, ani oglądających przyjaciół żadnego pozytywnego wrażenia... ludzie z kręcąc nosami wychodzili niezadowoleni. Reasumując film nie warty kina - ode mnie ocena mierna. Nie polecam

mn 11. listopada 2002, 18:01

do pupy

XY (: 11. listopada 2002, 17:33

Byłem....
No i byłem, zobaczyłem i owszem warto się przejść ale żadna rewelacja, trzyma w napięciu raczej średnio, dziwne zakończenie, jedynie gel mibson nieźle grał....

ehhh........ 11. listopada 2002, 9:57

Zaraz na to idę.... i oby było tego warte bo będę żałował że na Red Dragon nie poszedłem ;)
potem powiem....

Andrzej Fajda 11. listopada 2002, 0:30

Pyta do kwadratu
Jako thriller - totalna porazka, raczej jest to slaba koedia. Ogolnie zenada.

Rose 10. listopada 2002, 22:11

Hmmmmm
Może trochę to dziwne, że kosmici mają problem ze sforsowaniem zamkniętych drzwi, ale... film mi się podobał. Miał swój rytm, utrzymywał odpowiedni nastrój i nie był patetyczny... chociaż spodziewałam się innego zakończenia. ;))

MateuszUFO-log 10. listopada 2002, 13:31

Dla mnie film jest kiepski.
Film kiepski zbyt nudny nie trzyma w napięciu i nie podchodzi do zjawiska UFO dość poważniej.
A zakończenie też kiepskie.
Ale jako kino familine można oglądnąć.

ali 10. listopada 2002, 13:06

całkiem niezły
Był fajny, ale zakończenie do bani.

Luk 8. listopada 2002, 22:46

Do pupy

djkrogoth 8. listopada 2002, 5:49

fajny ale nie rewelacja
film trzyma w napieciu ale koncowke mogliby zmienic :-)

Bandit 5. listopada 2002, 22:05

Może być
klasyczny film z ufoludkami, mało straszny. żadna rewelacja, ale da się obejżeć

MŁODA FOKA from BROOKLINy 3. listopada 2002, 15:40

Ajajajajajaj.........
Moim zdaniem tematyka ciekawa i mozna by poszerzyc zakres akcji. No ale coz.... nie kazdy mysli tak jak ja. Poza tym film mi sie podobal, siedzialam w 7 rzedzie i ufo latalo mi przed oczami bardzo dobitnie... pod koniec siedzialam skulona w fotelu, naprawde mozna bylo sie troche przestaszyc. Ale 4 godziny po filmie zapomnialam prawie ze na nim bylam. wiec chyba nie nominuje go do oscara...

slomka 31. października 2002, 3:14

ufo ale mnie sie podobalo...
Poprostu klimat - nigdy nie wiesz co bedzie jutro...
rzeczywiscie zakonczenie raczej do bani...
ale film calkiem calkim

maggie 30. października 2002, 16:21

stresujący, ale zakończenie wszystko psuje, nic nowego

Dodaj nowy komentarz Znaki

Twoja opinia o filmie: