repertuary.pl
Film

Nieodwracalne

Irreversible
Reżyseria: Gaspar Noe

Repertuar filmu "Nieodwracalne" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Nieodwracalne" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Nieodwracalne
Tytuł oryginalny: Irreversible
Czas trwania: 95 min.
Produkcja: Francja , 2002
Premiera: 24 stycznia 2003
Dystrybutor filmu: SPI

Reżyseria: Gaspar Noe
Obsada: Monica Bellucci, Vincent Cassel, Albert Dupontel

Aktorskie małżeństwo Monica Bellucci i Vincent Cassel zagrali w obrazie Noego parę, której związek wystawiony został na ogromną próbę. To film o mężczyźnie, który postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość, zemścić się na bandytach, którzy brutalnie zgwałcili jego ukochaną. "Nieodwracalne" to opowieść o tym, że nasz los nie pozostaje w naszych rękach, pisze się sam. My decydujemy jedynie o tym, jak wiele potrafimy znieść. Śmierć jest nieunikniona, a czas, podobnie jak ból, radość i przyjemność to jedynie wytwór naszej wyobraźni.
Ten film, napisany i zrealizowany w rekordowym czasie opisuje odwieczną zależność między krzywdą a zemstą. Zemsta jest nieodwracalna, podobnie jak dokonana krzywda. Tak jak każdy uczynek, tak jak wszystkie rzeczy w naszym życiu. Przed nami tylko jedna droga.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1764 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Filmoglądacz 25. listopada 2006, 12:47

Film od trzech lat i pozycja 69!
Na sam konic filmu po napisach końcowych było napisane, że hest on od lat +3 !!!
Wcześniej nie było żadnego ostrzeżenie. Mam 13 lat, i byłem na filmie z tatą, więc trochę się żenowałem na niektórch scenach :/ polecam do chodzenia ze znajomymi. Jednak najlepsza była amatorskość kręcenie. Schowanie Pameli w worek i POZYCJA 69! THE BEST. Normalnie jak pornol który się ogląda z własnym ojcem :P naszczęście on nie jest noobem.

Grzesiek 22. września 2003, 23:25

...
Z całego filmu nie rozumiem jednego: co ma podtekst gejowski wspólnego z gwałtem analnym? Polecam film - jest niesmaczny i szokująco nieestetyczny, kontrastowy. Szkoda, że ujęty w klamrę i trochę nachalny w wymowie. Ale pewnie taki miał być. Podoba mi się piękno Moniki zestawione z brzydotą aktorów [skąd oni wzięli tak szkaradnych facetów, przecież to nie polski film?]. O tym, że warto zobaczyć świadczą wszystkie opinie poniżej: sprzeczne.

Fiziu 22. czerwca 2003, 14:53

Polecam Wszystkim
którzy chcą sobie w kinie pobaraszkować...

PITIA 9. czerwca 2003, 21:54

Jednym słowem MAKABRA !!!!!!!!!!!!!!!!!
Po pierwszej scenie myślałem że pomiliłem lokale i już chcialem wyjść z kina ale się twardo czymałem.Natomiast na scenie z gwałtem to już mnie to zmniażdzyło i postanowilem wyjść.W drodzę powrotnej podziekowałem dziewczynie za milo spedzony wieczór i za zaj.biście udane walentynki!!Polecam ten film psycholom.

viky 20. maja 2003, 19:26

szokujący, poruszający, dający do myślenia
To był drugi film (oprócz "Requiem dla snu"), który mną wstrząsnął, nie pozwolił spokojnie zasnąć, zmusił do zastanowienia się nad życiem i jego sensem. Niestety nie znalazłam żadnego sensu...

Gloria 2. maja 2003, 14:17

arcydzieło!!! bardzo dobrze zrobiony, profesjonalny obraz
wiele by pisać na ten temat, wreszcie cos co może przyciągnąc uwagę prawdziwego konesera X muzy. Bardzo mi się podobał ten film

Wacoos 20. kwietnia 2003, 10:16

b. mocny film... pobiłe rekord wytrzymałości psychicznej!!!
...kto chce niech idzie warto...
Historyjka z cyklu plotek: główna aktorka i jeden z głównych aktorów - rozwiedzeni od 2002 roku!!

vagabond 6. kwietnia 2003, 14:11

nie żałuję
Jednak z najpiękniejszych scen łóżkowych, pełna słońca i uśmiechu prawie równoważy brud i ochydę początku. Film się w całości równoważy, ale trzeba go właśnie zobaczyć do końca - przyznaję, nie jest to łatwe ani miłe na początku.
No i ma wartość terapeutyczną: leczy z ciągot pedalskich bardzo skutecznie.
I podziękowania dla kasjera w Plazie: ostrzeba lojalnie, że będzie ostro. Inaczej niż w kasie Teatru Słowackiego: tam sprzedadzą bilet na porno-sztukę nawet przedszkolakowi, byle kasa leciała...

XaVery 30. marca 2003, 14:45

mistrzostwo świata !!!
Film jest niesamowity, jedyny w swoim rodzaju. Nigdy nie widzialem filmu nakreconego w ten sposob. Nie dziwię się jednak, że producent zastrzegł sobie aby pokazywać go od 21 lat. Momentami przerażający, sceny drastyczne lecz o to wlasnie chodzi. W pełni oddają to okrusieństwo jakie niestety zdarza się w rzeczywistości. To daje wiele do myślenia. Ogólnie rzecz biorąc polecam - ale bądźcie przygotowani na wszystko. Mimo, że podobał mi sie ten fim, nie zamierzam go oglądać po raz drugi - to nie będzie miało już sensu...

gdm 22. marca 2003, 23:11

NIeodwracalnie zmienia psychikę
Zorguht, napisałeś świetną recenzję, nie mogę wyrazić tego lepiej. Film wyłącznie dla osób wrażliwych i myślących.

nina 13. marca 2003, 14:26

film daje do myslenia-przynajmniej faceci dowiedza sie co to znaczy zrobic laskę na Belucci...

asuhgcjkas 6. marca 2003, 13:24

Warto oglądnąć

janimoor 5. marca 2003, 16:41

Magia życia..
Warto iść na ten film!!!
Gdyby ktoś zrobił coś takiego mojej dziewczynie, to pewnie też rozwaliłbym mu łeb gaśnicą i nie zastanawiałbym się nad sensem zemsty..
Poza tym, to nie czas, a człowiek niszczy wszystko..

pOtrek 3. marca 2003, 19:21

Nie warto! Banl,nuda i fatalna praca kamery
Naprawde nie warto!
Abstrach...ac od nadmiernej brutalnosci to
1) Banalna fabula (jesli by ja przedstawic w odpowiedniej kolejnosci)
2) nuuuuda (film sklada sie z kilku scenek w ktorych na dobra sprawe nic sie nie dzieje lub dzieje sie malo)
3) praca kamery (na poczatku wydawala mi sie dobrym pomyslem jednak szybko zmienilem zdanie, bo albo pokazuje "nic" albo stoi w jednym miejscu wzmagajac tylko uczucie znurzenia)
4) przeslanie tak nieczytelne ze az autor musial uwolnil nas od nocniejszego ruszenia muzgownica i napisal je na koncu filmu !!!

blanus 26. lutego 2003, 13:14

NIESAMOWITE...
Film NIESAMOWITY! niespodziewałam się, iz wywrze na mnie takie wrażenie... aż mi ciarki chodziły po plecach! idealny, aby się zdołować, lub zastanowić ad sensem życia...!

Anka 25. lutego 2003, 9:47

Do Piotra
1)Wybacz odmianę nazwiska, ale jest nietypowe,2)mój życiowy partner wyszedł razem ze mną - zresztą własnie on to zaproponował, dobrze, że nie byłam z Tobą, bo zgodnie ze swoim rozumowaniem pewnie byś mnie przywiązał do krzesła i kazał oglądać do końca...3)po Twoim tłumaczeniu jeszcze mniej miałabym ochotę spotkać Cię w ciemnej ulicy...tłumaczą się winni :) 4)NIE UOGÓLNIAJ I NIE KLASYFIKUJ LUDZI, KTÓRYCH NIE ZNASZ!

dom23 22. lutego 2003, 0:15

nie każdemu się spodoba
a z tego co widze na liscie dyskusyjnej, to zwlaszcza kobiety nie beda zadowolone,
ale jest to naprawdę dobry film, przemyslany od poczatku do konca, pod kazdym wzgledem!
POLECAM! - uwaga FILM na poczatku moze powodowac zawroty glowy - trzeba to przetrwac - WARTO!!!

kika 20. lutego 2003, 14:49

Dobry, ale...
rozumiem osoby, które nie chca tego oglądać! I nie popieram do końca tych, którzy nie rozumieją jak mozna nie chcieć tego oglądać... Osobiście, mam mieszane uczucia - po filmie nie mogłam w nocy spać i wogóle miałam nie najlepszy nastrój, i chyba nie lubię sama sobie serwować takich klimatów... Dla mnie film najbardziej jest ostrzeżeniem dla wielu beztroskich kobiet - ja takiego nie potrzebuję, bo bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z wszelkich zagrozeń! I to tyle.

jakub cz. 16. lutego 2003, 9:48

wstrzasajacy, bardzo dobry film.
W pelni popieram i zgadzam sie z p.Piotrem Kłeczkiem ! Film jest niesamowicie ciezki, ale jest tez fenomenalny. Bardzo dobrze ujal to ktos w recenzji : "film wymusza okresloną reakcje, nie pozwala na obojetnosc, a to bardzo duzo, zwazywszy na to, iż zewszad docieraja do nas obrazy pelne przemocy, seksu i cierpienia, które powoli zamieniają czlowieka w duchowe warzywo."
Wszyscy sa oburzeni scena gwaltu (i slusznie) ale malo kto mowi o scenie mordu (a dlaczego?).
Wyszedlem z kina z bolem glowy i z zoladkiem wielkosci orzeszka, ale film daje do myslenia.
Jest przesadzony, ale dlatego ze jest bardzo realistyczny. Szczegolnie ze kazdego moze to spotkac.
Powinni go puszczac w wiezieniach, czy tez jakis osrodkach resocjalizacyjnych - rodem z Mechanicznej Pomaranczy.

pumex 14. lutego 2003, 15:49

Ciekawe
Szczerze mówiąc to po zapowiedziach spodziewałem sie czegoś duuużo gorszego i bardziej obrzydliwego.
Wyszedł całkiem sprawnie zrealizowany dramat. Plusem jest konstrukcja akcji tzn. retrospekcja, minus to obrzydliwe sceny w "Odbytnicy" (nazwa super!) ;), ruch kamery na początku. Sam gwałt jakos mnie nie przeraził raczej zniesmaczył. Generalnie film z czasem zyskuje na atrakcyjności, no i ta Belluchi... Ale kobietom szczególnie tym bardziej wrażliwym nie polecam.

Dodaj nowy komentarz Nieodwracalne

Twoja opinia o filmie: