repertuary.pl
Film

Jaśniejsza od gwiazd

Bright Star
Reżyseria: Jane Campion

Repertuar filmu "Jaśniejsza od gwiazd" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Jaśniejsza od gwiazd" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Jaśniejsza od gwiazd
Tytuł oryginalny: Bright Star
Czas trwania: 120 min.
Produkcja: Wielka Brytania / Australia / USA, , 2009
Premiera: 14 maja 2010
Dystrybutor filmu: Best Film

Reżyseria: Jane Campion
Obsada: Abbie Cornish, Ben Whishaw, Kerry Fox

Fanny Brawne ma 18 lat, jest olśniewająco piękną i ciekawą świata dziewczyną. Powściągliwa matka dołożyła wszelkich starań by córka wyrosła na rozważną i dobrze wychowaną pannę. Każdy dzień Fanny wypełniony jest niekonwencjonalnymi zajęciami jak szydełkowanie, bale i długie spacery zawsze w towarzystwie przyzwoitki. Niewinne spotkanie z czarującym młodzieńcem, nieoczekiwanie przerodzi się w pierwszą prawdziwą miłość. To nieznane uczucie do niepoprawnego romantyka, sprawi, że dziewczyna zrzuci gorset konwenansów i złamie panujące zasady.
Jaśniejsza od gwiazd to wielki powrót Jane Campion, autorki Fortepianu, która zabiera nas w zmysłowy świat pierwszej miłości, która zawsze rozpala najmocniej.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1498 razy. | Oceń film

Wasze opinie

KRZYSIEKDR 8. sierpnia 2010, 17:47

"Fortepian" Jane Campion był filmem bardzo udanym,a ten...wyszedlem z kina po 3 kwadransach.Jak dla mnie film nieciekawy i po prostu nudny.Nie polecam.

iwonkka 5. sierpnia 2010, 14:47

Tytuł był zachęcający, niestety zawiodłam się....nic ciekawego, nie był wciągający, nawet się nie wzruszyłam. Jednym słowem nudny.

A 24. czerwca 2010, 23:22

Okropne flaki z olejem. Masakra!!! Nie polecam.

Kasia 11. czerwca 2010, 0:03

Dawno nie widzialam tak urzekajacego filmu. Pozbawiony taniego sentymentalizmu, nieslychanie romatyczny, po prostu piekny. Niektore ujecia zapieraja dech!

enigma 9. czerwca 2010, 10:20

nigdy tak nie robię, zbezcześciłam swoje racje :-) ale...zaczęłam i po 36 minutach skończyłam, bo przestałam wierzyć , że skończę ziewać. Może uda mi się kiedyś z mozołem obejrzeć cały

mojobeat 4. czerwca 2010, 20:42

Jeden z lepszych filmów Jane Campion. Idzie jakby pod prąd tego co można się spodziewać w kostiumowych filmach biograficznych. I bardzo dobrze. Widać, że ewidentnie scenariusz bazuje na listach miłosnych Keatsa, ale ta historia w zasadzie bardziej opowiada historię samej Fanny - w głównej roli mamy tu australijską aktorkę, Abbie Cornish, która jest tutaj przynajmniej tak dobra i przekonywująca jak Kate Winslet w swoich wielu kostiumowych rolach. Niezwykle rzadko się zdarza we współczesnym kinie, aby niektóre sceny tak pięknie oddawały zmysłowe piękno chwili i emocjonalnego stanu ducha głównych bohaterów. To są istne perełki. Niestety, polskie tłumaczenie niepowtarzalnej poezji Keatsa recytowanej tu i ówdzie jest po prostu koszmarne i przez to ten film bardzo dużo traci z uroku, zwłaszcza u tych nie władających dobrze po angielsku.

Bożena 27. maja 2010, 7:42

strasznie nudny, ciągnący się, bez wyrazu, bez charyzmy. Nie polecam !!!

Alicja 24. maja 2010, 18:29

Film piękny, subtelny, poetycki i piękne krajobrazy :) Byłam z Narzeczonym i obojgu nam się podobał. Dla wrażliwych odbiorców film piękny, dobry, wartościowy.

Ar 23. maja 2010, 11:06

Do bólu przewydywalny, mdły i nudny jak flaki z olejem.

M 22. maja 2010, 7:12

Niestety ja też cierpiałam z każdą sekundą tego filmu!!!to było nie do zniesienia:( jedynie co ten film broni to wiersze Keatsa ale wiersze i bez filmu można poczytać no i w sumie zdjęcia i tak te były dobre.

tortoro 20. maja 2010, 21:26

WSPANIAŁY

zawiedziony 20. maja 2010, 20:20

sentymentalny gniot.

znawca kina i komina 18. maja 2010, 10:54

zbyt sentymentalnie, zbyt poetycko, nudno, pare scen przyjemnych, klimat taki sielsko-pasozytniczy, zero realizmu, studenci filologii polskiej powinni byc zachwyceni, studenci uczelni technicznych moga dostac liszajow i zadrapac sie do krwi, lud pracujacy nie uwierzy w istnienie takiego swiata kiedykolwiek i gdziekolwiek a bezdomni oszaleja po obejrzeniu tego dziela. Wziosa sie do chmur i zapomna o przyziemnosci
Ja wyszedlem jak zwykle trailerem zmylony.
P.S. Scena wspolnego spiewu kotów jest boska, reszta nie

Helga 17. maja 2010, 21:22

straszny!

kp 16. maja 2010, 23:55

Cierpiałem z każdą długą sekundą tego filmu. Dwie godziny bez jakiejkolwiek fabuły. Spodziewałem się czegoś w klimacie a' la Jane Austen a ten film to niestety jakaś masakra.

Gosia 15. maja 2010, 17:25

absolutnie ZACHWYCAJĄCY film!! Przepiękny, delikatny, zmysłowy, emocjonalny. Piękno wcielone.

Malwina 15. maja 2010, 12:04

niesamowity.

Dodaj nowy komentarz Jaśniejsza od gwiazd

Twoja opinia o filmie: