repertuary.pl
Film

Antychryst

Antichrist
Reżyseria: Lars von Trier

Repertuar filmu "Antychryst" w Łodzi

Brak repertuaru dla filmu "Antychryst" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Antychryst
Tytuł oryginalny: Antichrist
Czas trwania: 100 min.
Produkcja: Dania/ Szwecja/ Francja/ Niemcy/ Polska/ Włochy , 2009
Premiera: 29 maja 2009
Dystrybutor filmu: Gutek Film

Reżyseria: Lars von Trier
Obsada: Willem Dafoe, Charlotte Gainsbourg

Światowej sławy psychiatra i jego młoda żona, badająca historie czarownic w średniowieczu, wyjeżdżają do domu na odludziu, by zaszyć się przed światem i zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami. Zamiast ukojenia znajdą tam jednak niszczycielską moc sięgającą początków świata. Będą musieli stawić czoła potężnej i przerażającej sile, z której istnienia nie zdawali sobie sprawy.

tekst: kino Pod Baranami


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2639 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Maria 5. czerwca 2009, 18:30

Film mroczny. Bo mroczna jest psychika ludzka, bo mroczna jest natura... Przygnębiający, refleksyjny.

mm 5. czerwca 2009, 14:10

Alex chyba żartujesz?? kim ty cżłowieku jestes?? co to ma znaczyć??

"Oprócz nazwiska reżysera do zobaczenia dzieła zachęciły mnie informacje o 'wygwizdaniu'.. To dobry znak wskazujący że film jest na naprawdę wielkim poziomie."

widze chcesz uchodzic za wielkiego amatora i degustatora wina?? czytając twoją recenzje widać ze bardziej jakoscia filmu przejmuejsz się "co ludzie powiedzą". Film bedzie krytykowany więc warto go "lubiec" i uchodzić za orginala i konesera??
ciekawe czy gdyby von Trier dla glupiej prowokacji zrobił nic nie znaczacy film też byś tak owczym pędem go zachwalał ??.

zniesmaczony 5. czerwca 2009, 0:38

po raz pierwszy od chyba 10 lat wyszedłem z kina nie doczekawszy końca...

g. 4. czerwca 2009, 20:14

do ha. skoro nie lubisz von Triera to po co poszłaś do kina? masochistką jesteś?
zarzucasz komuś, że pisze o tym którzy się śmiali "miałkie umysły" a tymczasem sama wywyższasz się nad fanami Larsa jako wielce oświecona. sama sobie przeczysz.
sztuka nie ma granic i nie ma na nią jednej słusznej recepty.dla mnie von Trier jest genialny, dla ciebie nie musi. nie mam zamiaru cię przekonywać, że jest inaczej, ale nie obrażaj mnie tylko dlatego, że podobał mi się "Antychryst".

dd 4. czerwca 2009, 16:10

okropny

Zachwycona 4. czerwca 2009, 11:22

GENIALNY! Fascynujący - frapujące nawiązania do religii gnozy i postrzegania kobiety w kulturze. Dla tych, którzy nie znają symboli gnostyckich film może okazać się niejasny. Poza tym przepiękne zdjęcia oddające niesamowitą wizję świata, której lustrzanym odbiciem staje się ludzka psychika. Gorąco polecam.

Nikt specjalny 2. czerwca 2009, 10:16

Bardzo mocny, bardzo trudny, moja ocena jak najbardziej pozytywna. Przez 20 minut po wyjściu z kina drżałam i nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Dawno żaden film tak mną nie wstrząsnął - to co działo się na ekranie wciągnęło mnie i nie chciało wypuścić. Chyba wybierzemy się z moim mężczyzną raz jeszcze bo od 2 dni analizujemy fabułę, symbolikę itd, więc chciałabym zobaczyć go raz jeszcze, po to by lepiej zrozumieć.
Wydaję mi się, że tak skrajne opinie wynikają z niewiedzy, nieznajomości reżyserów. Owszem film reklamowano jako niesamowicie straszny horror więc wszyscy, którzy kochają Piłę itp. pobiegli w te pędy, nie mając zielonego pojęcia kim jest Lars von Trier. Ci którzy wiedzą kim jest ten pan, wiedzieli plus minus czego można się spodziewać i szli na reżysera, a nie na horror...
A co do brutalności w filmie, moim zdaniem jest jej dokładnie tyle ile potrzeba do przedstawienia zamętu w tej kobiecie. Raz tylko zamknęłam oczy, a jestem raczej wrażliwa na obrzydliwe sceny.

ha. 1. czerwca 2009, 23:11

Andriej Tarkowski, po tym, jak von Trier, zadedykował film, pewnie turla się w grobie ze śmiechu. Dawno nie widziałam czego tak niepotrzebnego i żałosnego. Panu von Trierowi to już się chyba wydaje, że jest takim filmowym guru, że może sobie bez pardonu zrobić takie nic. Nawet nie chce mi się nad tym filmem rozwodzić. Żałuję, że wydałam 10 złotych, żałuję, że straciłam czas. Przecież ja nawet von Triera nie lubię. Nigdy nie lubiłam. Bo ten facet blefuje. Udaje, że jego kino coś znaczy, że jego kino jest wielkie. A tak naprawdę to pyłek marny. I przyklaskuję temu, co mówi Ola odnośnie temu, że ludzie, którym ten film się nie podobał, to nie są idioci o miałkich umysłach. Ja bym raczej powiedziała, że to zdrowa reakcja, ale każdy ma prawo lubić co innego. W każdym razie - dwa słowa do pana Alexa, którego wypowiedź, podobnie jak Olę, mnie zirytowała - jeśli chcesz zobaczyć naprawdę wielkie kino, które otwiera oczy, umysł, duszę i wszystko, co się tylko da, zobacz sobie cokolwiek Tarkowskiego, może wtedy zrozumiesz, jak bardzo von Trier dał ciała tym filmem i jak bardzo się pokpił, sygnując (bo tak to można ująć) swój koszmarek, nazwiskiem Tarkowskiego - najprawdopodobniej największego reżysera, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemskim padole.

ja 1. czerwca 2009, 18:59

wczorajszy seans z krakowskiej plazy:

film trudny... rola kobiety, jej postrzeganie w kulturze... zwirzęcość, bilogia, natura- antychryst, zło... dużo symboliki...

I bydło w kinie, które nie potrafi się zachować. Żeby to jeszcze jakaś młodzież była... tymczasem to rzekomo dorośli ludzie. I to szeleszczenie popcornem, chipsami... na pierwszy rzut oka widać, że w większości widzowie wczorajszego seansu, nie wiedzieli, nie śmieli nawet podejrzewać, że to nie będzie film podobny do "piły".

poza tym... ludzie zwykli pokrywać nerwowym śmiechem to wszystko, czego nie rozumieją...

mr.X 1. czerwca 2009, 17:00

Mizeria... film ani mnie nie przerazil anie nie dał do myslenia....
Idac do kina nastawiony bylem na kino w stylu Egzorczmy Emili Rose czy Stygmaty a zobaczylem psychologicznego gniota ktory sam w sobie i tak byl kiepski... klapa!

reirt 1. czerwca 2009, 15:58

Film nie sa mo wi ty. Cenię Triera, a tym razem wzniósł sie na wyżyny. Mocny film. Odwracałam wzrok w kilku momentach, cała drżałam. Nie wiem czy to horror w typowym znaczeniu tego słowa, nie wiem czy jest to erotyka. Nie da się go zaklasyfikować, zapomnieć, i zapewne też zrozumieć całkowicie. Każdy odbiera go bardzo subiektywnie. a Obrazy, obrazy hipnotyzują i zachwycają. Mroczny. Mocny. Zachwycający.

Olka 1. czerwca 2009, 13:14

A poza tym - jaka agresja?! Szanujmy się.

Olka 1. czerwca 2009, 13:13

Marek, ja tego filmu jeszcze nie widziałam. I, z całym szacunkiem, nie jestem jedną z tych osób, które jarają się piątkami 13-go i innymi piłami. Miałam na myśli to, że pan Alex z każdego, kto nie jest równie zachwycony "Antychrystem", robi idiotę, a to jest po prostu słabe i godne politowania. Nie wiem, może go to dowartościowuje. Pewnie tak. Tak, czy siak - słabo.

g. 1. czerwca 2009, 12:06

Lars Von Trier jak zwykle pojechał. jest to jeden z moich ulubionych reżyserów, ale uczucia mam mieszane. generalnie film podobał mi się - świetne zdjęcia, cała fabuła opiera się praktycznie na dialogach dwójki bohaterów. dla niektórych może to być nużące, lub wręcz nudne, więc nie dziwie się, że ktoś kto spodziewał się horroru wyszedł z kina. dla tych, którzy szukają czegoś więcej - odwołania do Freuda są tu bardzo istotne. śmiałe, chorobliwe sceny erotyczne nie są dla "zboczeńców" jak ktoś napisał, tylko dobrze oddają stan psychiki bohaterki.
zabrakło mi jednego - ogląda się ten film jakby obok, nie ma silnej empatii z bohaterami (poza może nielicznymi scenami), jak to ma miejsce w "Tańcząc w ciemnościach" czy "Dogville". na pewno obejrzę go jeszcze raz.

Kpina! 1. czerwca 2009, 0:51

Najlepsza jest rola lista...ten ma nawet swoją kwestie ..... buahaha
Kpina, film kiepski- rezyser odkrecony. szkoda kasy.

WWW 31. maja 2009, 23:53

wlasnie wrocilem z filmu i .............. zrysowal mi psychike :-) faktycznie film nie dla wszystkich ...aczkolwiek podobal mi sie

Marek 31. maja 2009, 23:43

Do Oli: twoja agresja w kierunku Alexa tylko świadczy o tym, że ma racje. Film jest nie dla każdego przeznaczony. Wyluzuj - Piątek 13 też nie zły! Pozdrawiam

Ola 31. maja 2009, 19:45

Alex, żałosna ta Twoja opinia, wiesz? Uwielbiam takich "kinomanów", którzy kreują się na ostatnich sprawiedliwych i obiektywnych krytyków. Najmądrzejszy we wsi się znalazł. No ale skoro Tobie się film podobał, to, rzecz jasna, ci, którzy mają odmienne zdanie to miałkie i puste umysły. Pokpiłeś się, chłopaku.

Kaja 31. maja 2009, 18:13

padaka gdyby nie znajomi to bym wyszła po 15 min filmu .Nie warto kasy tracić i czasu.

ciforp 31. maja 2009, 8:52

Jest to specyficzne kino specyficznego autora. Film tak naprawdę nie przypadnie do gustu większości oglądających go osób ze względu na niesamowitą brutalność i okrucieństwo niektórych scen. Obraz jest niezwykle mroczny a reżyser stara się uzyskać wręcz mistyczny charakter zdarzeń rzeczy przestrzeni itd. Nie do końca się jednak wszystko udaje i film momentami po prostu nudzi. Osobiście uważam iż film jest płytki i tak naprawdę poza wręcz wyszukaną brutalnością nie wnosi praktycznie nic do gatunku. Pytanie tylko jakiego... bo żaden to horror może bardziej thriller pomieszany z wypatrzoną brutalnością. Wniosek może być jeden jest to film dla dość wąskiego grona ludzi a dla reszty jedynym argumentem za, może być to iż warto zobaczyć w jakim kierunku idzie współczesne "odważne" kino.

Dodaj nowy komentarz Antychryst

Twoja opinia o filmie: