Film nudny i zdecydowanie antypolski. Straciłem tylko czas oglądając ten obraz. Jedyne co mi się w nim podobało, to dobre odzwierciedlenie klimatu komunistycznej Polski, to wszystko. Zdjęcia? OK, ale film na Oscara, przesada. Do dziś nie rozumiem tego fenomenu w USA. Fabula tego filmu jest tak słaba, że szkoda komentować.

Film skromnie zrobiony. Stawia nas Polaków pomagającym żydom w czasach wojny w sposób okrutny, na podstawie jednego incydentu.

Film dobry, szczególnie zdjęcia, na pewno nie wybitny, ale temat oskarowy. Trzeba obejrzeć - członkom i zwolennikom PIS i Radia Maryja nie polecam (po co macie się stresować - tematyka trudna dla "prawdziwych Polaków")

Wspaniale zrobiony film.. Kreacja Kuleszy również zasługuje na Oskara. Zakon i zakonnice pokazane prawdziwie, a polska wieś mimo, że siermiężna w tamtych latach, to wyprane prześcieradła są białe.
Chyba jestem "obywatelem świata", bo podoba mi się ten film.

Film świetny, polecam i dobrze że został tak dobrze przyjęty na świecie, mimo, że w filmie mówia po polsku a napisy są angielskie. Szkoda że Polacy nie potrafią go docenić, czyzby " polskie piekiełko " ???? Recenzje zamieszczane chyba by mnie zniechęciły.

Film wspaniały - kawałek polskiej historii- bardzo obiektywnie pokazanej. Tolerancja dwóch kobiet wobec wyznawanych przez nich wartosci zaimponowala mi. Nie było nawracania... każda poszła swoją drogą...Nie da się uciec od przeszłości... ale przyszłość można wybrać w każdej chwili życia. Film godzien Oskara... tylko dlaczego Polacy wolą Polańskiego... od Pawlikowskiego ??? Tego nie potrafię zrozumieć, bo jestem i Polka i Obywatelem Swiata w którym wyznaje się pewne uniwersalne wartości.

film antypolski

haaa no i oskara dostał ten film..

Do redaktora artykułu:,,przed święceniami‘‘-to błąd.PRZED ZŁOŻENIEM ŚLUBÓW jest prawidłowo.Kobiet się nie święci ani nie wyświęca.Kobiety dobrowolnie składają śluby.Idę obejrzeć film,może potem podzielę się opinią.Słyszałam,że tam ktoś się zabił.Szkoda,że zabrakło komuś wiary.

Film nudny jak flaki z olejem, ale wiadomo- jest temat, jest "dzieło". Było więcej lepszych polskich filmów nominowanych do oscara, a go nie dostały. I znów się potwierdza- temat "żydowski" jest na topie. Na szczęście oscary to nie wyznacznik filmów wybitnych, a ostatnimi czasy wręcz przeciwnie. Idy nie polecam...

Trudn się pogodzić z prawdą, że Polacy dla zysku mordowali żydów. Jak wszędzie, są tacy co pomagają i są tacy co tylko żerują na cudzym nieszczęści. Ale przyznac się do tego, to juz niekoniecznie. "Przecież to niemieccy okupanci"

Nudny, schematyczny, bez klimatu, bez przesłania (poza II WŚ bez Niemców). Bez szans na oskara :(

Film nudny, jedynce co mi się podobało, to fakt, że jest czarno biały i zrobiony na wąskiej kliszy, a - i jeszcze plenery i scenografia.

Bardzo dobry

właściwie z ostatnich filmów wynika że zydów zabijali Polacy a nie Niemcy -nie widziałam jeszcze filmu który by poikazzywał że to Polacy gineli ukrywając zydów Ada

beznadziejny

'Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz z wielka radością wręczał w Strasburgu kolejne laury dla „Idy”. Jaki piękny film! I jaki europejski!
Ręce same składały się do oklasków, a najbardziej europosłom niemieckim.
Wcale się nie dziwię radości Martina Schulza i innych niemieckich posłów, bo „Ida” naprawdę mogła im się spodobać. To bodaj pierwszy tej miary i klasy film, gdzie jest holocaust, ale Niemców nie ma!
Żydów zabija już nie SS, czy inny rycerski Wehrmacht, zabija ich zły, podły, prymitywny, brudny, pazerny na majątek, durnowaty polski chłop.
Jakiż to musu być miód na zbolałe niemieckie dusze, która rwą się do przywództwa w Europie, ale jak tu przewodzić, niosąc na plecach balast tych cholernych win narodu, który rozpętał dwie wojny światowe, przy czym zwłaszcza w drugiej ubrał sobie ręce we krwi, aż po łopatki?
Tymczasem po obejrzeniu „Idy”, będzie można spokojnie już powiedzieć – sorry, entschuldigen, to nie my, to Polacy...'[J.Wojciechowski].

obrazy są świetne, kilmat niesamowity, fabuła jest jednak dość prosta, już chyba można powiedzieć,że dość schematyczna, czegoś w pomyśle brak, jakieś oryginalności, wszystko jakby było już wiadmo, ale w sumie mimo, że film widziałam już kilka tygodni temu, to nadal go pamietam, czyli był całkiem niezły:)

szkoda, ze film nie ma nic wspolnego z historia polski i nachalnie musi pokazywac antypolskosc. artsytycznie moze i ladny, ale tresc beznadziejna i napisana pod oskara za antypolski i antykoscielny nastroj. nic oryginalnego w kazdym razie.

arcydzieło, które na trwale wejdzie do kanonu polskiej kinematografii